środa, 17 lutego 2021

My pomagamy - pomóż i TY

 Pomagamy!!!

Pomagamy, oczywiście jak umiemy i oczywiście tak, żeby nas to mało kosztowało, bo nie mamy jeszcze swoich pieniążków.

Zakrętka od zużytej butelki naprawdę nas nic nie kosztuje, a małemu Oskarkowi Blak, podopiecznemu Fundacji SIE POMAGA, może uratować życie. Działajmy więc w myśl powiedzenia: POMOŻESZ, BO MOŻESZ.




Muszę tu pochwalić naszych przedszkolaków i ich rodziców, którzy przejęli się losem swojego małego kolegi i dzielnie przynoszą każdą, nawet najmniejszą zakrętkę. To nic, że tylko jedną, bo w myśl powiedzenia ZIARNKO, DO ZIARNKA, A ZBIERZE SIĘ MIARKA nazbieraliśmy już trzy worki zakrętek. Wspomogły nas też dzieci i rodzice ze szkoły przekazując następne trzy worki i w ten sposób mogliśmy przekazać już 6 worków zakrętek.














Zdajemy sobie sprawę, że to zaledwie mała kropelka w morzu potrzeb, dlatego nadal prosimy – NIE WYRZUCAJ, PRZYNIEŚ ZAKRĘTKĘ DO NAS I RAZEM Z NAMI POMAGAJ!!


Proszę również kliknijcie w PAJACYKA i pomóżcie dzieciom głodnym, to też nic nie kosztuje – tylko mały KLIK. Dziękuję!!!!

wtorek, 16 lutego 2021

Nasze osiągnięcia!!

 

Nasze osiągnięcia!!!


Okazuje się, że my nie tylko potrafimy się świetnie bawić, ale też pięknie pracować i osiągać oczekiwane efekty.

Otóż koniec karnawału, to okazja do zabawy, a ja chciałabym pochwalić się osiągnięciami naszych podopiecznych.

W grudniu nasze dziewczyny Weronika S,, Madzia J. i z młodszej grupy Zosia P. przekazały swoje prace na Gminny konkurs " Najpiękniejsza ozdoba choinkowa". Wprawdzie nie wszystkie prace zdobyły uznanie komisji konkursowej, ale Madzia J. zdobyła wyróżnienie.





Kiedy uczyliśmy się kolędy „Dziecina mała” na Dzień babci i dziadka wcale nie myśleliśmy o konkursie, tymczasem Mama Madzi J. pani Beata J. postanowiła wykorzystać umiejętności wokalne Madzi, zaprosiła do duetu Marysię B., stworzyła dziewczynkom podkład muzyczny i zgłosiła  na XI Powiatowy Przegląd Kolęd i Pastorałek zorganizowany przez Sułkowicki Ośrodek Kultury.

W ten oto sposób dziewczynki 3 lutego 2021r zaprezentowały poznaną kolędę i zdobyły zaszczytne trzecie miejsce.

Brawo dla Madzi i Marysi za odwagę!!!!!



                                        


Udział dzieci w konkursach świadczy o dużym zaangażowaniu rodziców w życie grupy, przedszkola. Myślę, że w tym miejscu należą im się podziękowania.

Bardzo dziękujemy za waszą współpracę z przedszkolem!!!!


Bardzo proszę - kliknijcie w PAJACYKA !!!!

niedziela, 14 lutego 2021

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek

 

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.


Czas biegnie nieubłaganie. Dopiero świętowaliśmy Dzień Babci i Dziadka, a tu już wielkimi krokami zbliża się koniec Karnawału.

My też w przedszkolu chcieliśmy zgodnie z tradycją świętować ten czas i oto 11 lutego, czyli w Tłusty Czwartek zebraliśmy się w przedszkolu, aby świętować ten miły dzień.

Najpierw jednak kilka słów o historii i tradycji Tłustego czwartku, którą poznali nasi wychowankowie.


Tłusty czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą).W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.

Staropolskie przysłowie mówi: 

Historia zwyczaju

Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień.

W specyficzny sposób obchodzono tłusty czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza o nazwisku Comber, będącego prawdopodobnie postacią fikcyjną, człowieka złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy i handlujących na krakowskim rynku. Mówiono: Pan Bóg wysoko a król daleko, któż nas zasłoni przed Combrem. Umrzeć miał on w tłusty czwartek. W każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały więc huczną zabawę i tańce. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących tamtędy mężczyzn, których zmuszały do tańca lub do oddawania wierzchniej odzieży w zamian za krzywdy, jakie wyrządził Comber.

Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.(Wikipedia, Wolna Encyklopedia)


Jak już wspomniałam w Tłusty Czwartek wszystkie przedszkolaki przyszły przebrane za różne postacie z bajek. Od rana więc do obu grup, (bo ze względu na pandemię Covid – 19 nie mogliśmy razem) wkraczały księżniczki, czarnoksiężnicy, smoki, biedronki, strażacy i policjanci i wiele innych postaci. Nie ważne jakie przebranie, ważne, że wszyscy byli w wesołych humorach.

Do śniadania było oglądanie, podziwianie, porównywanie strojów, ale po śniadaniu około 9,20 zaczęło się:

Młodsze dzieci rozpoczęły zabawę przy piosence „Maszynista to jest zuch”. Wszystkie „Misie” ruszyły do zabawy. Ileż było radości, śmiechu, pokrzykiwania. Były konkursy, które nie tylko umiliły zabawę, ale też pomogły popisać się przed kolegami wiedzą. A potem już tylko zabawa i zabawa.

    

                               



                             


                         



                                                           


Starszaki aby rozpocząć zabawę najpierw sprawdziły, czy każdy zabrał ze sobą ręce, nogi, bioderka niezbędne w wesołych tańcach. Rozpoczęły od „Walczyka la ba da”, potem „Woogie bugi” kilka tańców przy piosenkach dla dzieci. Jednak żeby zabawa była jeszcze weselsza na przerwę w muzyce losowali zaczarowane kuleczki, które zawierały zagadkę o postaci bajkowej. Ważne było nie tylko odgadnięcie samej postaci, ale też musiały naśladować je za pomocą gestów, ruchów mimiki.


                                               



                                  
 



                                  
     



                                 
                                        


                                  
  


                                  
   


                                  
                                                  


                                  
        


                                  
             



                           
                          

O 10,15 obie grupy miały możliwość odpocząć, bo panie kucharki z p. intendentką zadbały o tą tłustą stronę czwartku. Każde dziecko otrzymało wspaniałego pączka i soczek. Wszystkim smakowało jak nigdy.

Po tej przerwie, która wszystkich wzmocniła znowu wszyscy ruszyli w tany przy wspaniałych, wesołych piosenkach dla dzieci.

Na zakończenie balu maluszki otrzymały za wspaniałą zabawę balonikowe zabawki,


                          


A starszaki balonikowe serduszka, którymi obdarowała wszystkich kolegów w ramach zbliżających się Walentynek Weronika.


                                                             



Myślę, że mimo pandemii i obostrzeń z tym związanych nasza zabawa należała do udanych o czym świadczyły zadowolone i uśmiechnięte buzie przedszkolaków.